06-04 Błogosławieni ubodzy w duchu, do nich należy Królestwo Niebieskie.
2. Błogosławieni, którzy się smucą, bowiem to oni pociechy dostąpią.
3. Błogosławieni są ludzie cisi, oni na własność posiądą tę ziemię.
4. I ci co cierpią niesprawiedliwość, im to się spełnią najgłębsze pragnienia.
5. Błogosławieni są miłosierni, oni dostąpią tak wiele miłości.
6. Błogosławieni czystego serca, albowiem ludzie ci Boga zobaczą.
7. Błogosławieni pokój czyniący, będą nazwani synami Bożymi.
8. Błogosławieni prześladowani, oni posiądą Królestwo Niebieskie.
9. I ci co cierpią z mego powodu, dla ich nagroda jest wielka tam w niebie.
____________
4 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 5, 1-12a Galilea - Ojczyzna Jezusa. (2004.01.30)
06-05 Wy jesteście solą dla ziemi, tak powiedział Jezus swym uczniom,
gdy jesteście święci i wierni Ojcu Bogu Wszechmogącemu.
Ref: Solą zdrową i nie zwietrzałą, która spełni swoje zadania.
Kiedy wszyscy uczniowie Pana, wejdą na drogą powołania. 2x
2. Wy jesteście światłem dla świata, które świecić ma tak przed ludźmi,
by widzieli dobre uczynki i chwalili Ojca naszego.
Światłem świata i drogowskazem, mamy odtąd być dla każdego.
Światło jest po to, by świeciło, było pomocą dla bliźniego.
3. My jesteśmy solą tej ziemi. My jesteśmy światłem dla świata.
Gdy pragniemy nieść Ewangelię, miłość dla każdego brata.
Świadczyć wszędzie o Bożej miłości, dnia każdego ciągle od nowa.
Głosić światu dobrą nowinę, słuchać Bożego słowa.
__________________
5 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 5, 13-16. Św. Anna niedaleko Częstochowy . (2004.05.15)
06-06 Jam jest Bóg, co wywiódł cię z niewoli, z egipskiego kraju do wolności.
Jam twój Bóg prawdziwy i jedyny, dałem ci wspaniałe drogowskazy.
Ref: Przykazania, piękny znak przymierza, Niebieskiego Ojca ze swym ludem.
Przykazania, Boże drogowskazy, dał nam Pan Bóg, byśmy nie błądzili.
2. Jam twój Bóg prawdziwy i jedyny, nie ma nic prócz Boga Wszechmocnego.
I nie będziesz brał Imienia Pana, i nie wzywał nadaremnie Jego.
3. Zapamiętaj, byś dzień Pański święcił, Bożą chwałę głosił wśród narodów.
Panu Bogu chętnie, wiernie służył, tylko Jemu dawał cześć należną.
4. Czcij rodziców i ojca i matkę, a żył będziesz długo i pomyślnie.
Byś oglądał dzieci oraz wnuki, będą sławić cię przez pokolenia,
5. Nie zabijaj, również nie cudzołóż, szanuj zdrowie, także życie innych.
I nie kradnij, nie rań przez to ludzi, nie zabieraj, tego, co nie twoje.
6. Nie mów nic fałszywie przeciw bratu, ale dobrze świadcz o innych ludziach.
Nie pożądaj też żony bliźniego, ani rzeczy, co jest tylko jego.
__________________
6 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 5, 17-37. Św.Anna niedaleko Częstochowy. (2004.05.22)
06-07 Dlaczego się trzymacie starej zasady: że oko za oko, a także ząb za ząb.
Oporu nie stawiajcie wszelkiej ludzkiej złości, a raczej zło dobrem zawsze zwyciężajcie
Miłujcie nieprzyjaciół, i dobrze im czyńcie, i bądźcie miłosierni jak Ojciec Niebieski
Szanujcie wszystkich ludzi i bądźcie życzliwi, nagrodę mieć będziecie i wieniec zwycięski.
2. Ktoś może cię uderzy w prawy policzek, nadstaw także drugi, nie oddawaj w złości.
Daj także proszącemu, który jest w potrzebie. I użycz zgłodniałemu, z głębi serca swego.
3. Za swoich nieprzyjaciół módlcie się wytrwale, staniecie się synami Ojca Niebieskiego.
I bądźcie doskonali, dobrzy, szlachetni, jak jest doskonały wasz Ojciec Niebieski.
________________
7 Niedziela zwykła - „rok A” – Mt 5, 38-48. Galilea - Ojczyzna Jezusa. (2004.05.29)
06-12 Chociaż Ewangelię o Bożym Królestwie głosi się na razie po cichu, w tajemnicy,
to się nie lękajcie - mówił Jezus uczniom - bo nadejdzie chwila, że będzie ujawniona.
Ref: Co mówię w ciemności, głoście to w światłości, co uchem słyszycie, mówcie to na dachach.
Idźcie i głoście światu Ewangelię, tę Dobrą Nowinę o Bożym Królestwie.
2. Nie bójcie się ludzi, co ciało zabijają, bo duszy nieśmiertelnej zabić nie mogą.
Raczej się lękajcie Pana Wszechmocnego, który duszę, ciało, może stracić w piekle.
3. Skoro Bóg pamięta o małych wróbelkach, także nasze włosy są wszystkie policzone.
To tym bardziej Ojciec troską swą ogarnia wszystkie swoje dzieci - więc ufajcie Jemu!
4. Kto się przyzna do Mnie przed ludźmi uczciwie, przyznam się do niego, również Ja przed Bogiem.
Lecz kto się Mnie zaprze przed innymi ludźmi, także Ja się zaprę przed Ojcem Niebieskim.
_________________
12 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 10, 26-33. Genezaret - Ojczyzna Jezusa. (2004.05.31)
06-13 Kto miłuje ojca, matkę, bardziej niż Chrystusa Pana,
nie jest wart Jego miłości, nie jest godzien Mistrza Pana.
I kto kocha, syna, córkę, bardziej niż Chrystusa Pana,
nie jest wart Jego miłości, nie jest godzien Mistrza Pana.
Ref: Kto chce uczniem być Chrystusa, tak dokonać ma wyboru,
Aby Pan, a nie kto inny zawsze był na pierwszym miejscu. 2x
2. Kto nie bierze swego krzyża i nie idzie za Jezusem,
ten nie godzien się nazywać kochającym dzieckiem Bożym.
Kto na służbie dla Jezusa i z miłości do bliźniego,
straci nawet swoje życie, ten właściwie je zyskuje.
3. Kto przyjmuje apostołów, ten przyjmuje Mistrza Pana,
kto Jezusa zaś przyjmuje tego Ojciec umiłuje..
4. Kto z miłości do Jezusa da bliźniemu kubek wody,
ten w Królestwie Ojca w niebie nie utraci swej nagrody.
________________
13 Niedziela zwykła - „rok A” – Mt 10,37-42. Gidle niedaleko Częstochowy. (2004.06.26)
06-14 Przyjdźcie do Mnie wszyscy, odpocznijcie sobie,
wzywa utrudzonych Pan Jezus do siebie.
Weźcie moje jarzmo chętnie na swe barki,
uczcie się ode Mnie, szukać Bożej łaski.
Ref: Cichy i pokorny pełen Bożej chwały, Jezus Chrystus Zbawca, nam oddany cały.
Nasza w nim nadzieja, nasze ocalenie, Jezus Zbawca świata, nasze w Nim zbawienie.
2. Jezus tak się modlił w całej swej pokorze: Sławię Ciebie Ojcze, uwielbiam mój Boże,
bowiem wielkie rzeczy kryjesz przed mądrymi, a objawiasz chętnie przed ludźmi prostymi.
3. Drogą zaś jedyną naszej wiary w Ojca, jest to objawienie, które Jezus daje.
Nikt tak nie zna Syna, tylko Ojciec Jego, nikt tak nie zna Ojca, jak Syn Wszechmocnego.
__________________
14 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 11, 25-30. Częstochowa. (2004.07.03)
06-15 Opowiadał Pan przypowieść, jak to siewca wyszedł w pole,
rzucać ziarna by dokładnie obsiać swoją rolę.
W wielki trudzie i mozole hojną ręką sypał ziarna,
choć tamtejsza okolica wydawała się być marna.
2. Te co padły wprost na drogę, głodne ptaki wydziobały,
inne w skałach, w złych warunkach bez korzeni usychały.
Jeszcze inne między ciernie, tam je chwasty zagłuszały.
W końcu jedne ziarna padły w ziemię żyzną, plon wydały
Ref: Daj nam Panie pojąć słowo, które mówisz do nas dzisiaj,
i o Bożym Twym Królestwie, wszystkich ludzi wciąż pouczaj.
Oświeć umysł, porusz serce, daj zrozumieć tę przypowieść.
Poślij nas krańce świata Ewangelię Twoją głosić.
3. Kto Bożego słowa słucha i nie bardzo go rozumie,
temu mocną jego wiarę szatan z serca wyrwać umie.
A kto słucha Bożej prawdy lecz zbyt płytko ją przyjmuje,
ten w ucisku, w chwili próby, zaraz się też załamuje.
I podobnie jest z człowiekiem, który wprawdzie słucha słowa,
lecz mamona i bogactwa zagłuszają Boże słowo.
Ziemią żyzną urodzajną jest ten, kto słowo przyjmuje,
zgłębia je, rozważa w sercu, dobrym plonem obfituje.
_______________
15 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 13, 1-23Lubawa. (. 2004.07.10)
06-16 Królestwo Niebieskie można porównać do gospodarza, który wyszedł w pole.
I wrzucił w rolę dobre nasienie lecz nocą zły człowiek posiał tam chwasty.
Ref: Boże Królestwo zrazu niewidoczne, rozwinie się z czasem w wielką potęgę. 2x
2. Gdy zboże dojrzało, wyrosły i chwasty. A słudzy je chcieli natychmiast wyplenić.
Pan jednak zabronił im czynić tego, aby niszcząc chwasty nie wyrwali zboża.
3. Pozwolił pan rosnąć obojgu do żniwa, następnie przykazał żeńcom stanowczo:
chwast najpierw wyrwijcie do ognia go wrzućcie, pszenicę zawieście do mego spichlerze.
4. Tym dzikim chwastem synowie są Złego, wrzuceni będą do ognia piekielnego,
synowie królestwa zaś jaśnieć będą, gdy sądzić przyjdzie w chwale Syn Człowieczy.
5. Królestwo niebieskie można porównać do ziarnka gorczycy wsianego w rolę.
Gdy ziarnka roślina jak drzewo wyrośnie, na jego gałęziach ptaki siadają.
6. Królestwo niebieskie jest jako zaczyn, potrzebny do tego, aby wyrósł chleb,
kobieta go wlała w trzy miary mąki, a całe ciasto się zakwasiło.
_______________
16 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 13, 24-43. Trąbki niedaleko Gdańska. Kościół Wniebowzięcia NMP. (2004.07.17)
06-17 Królestwo Niebieskie podobne do skarbu, który pod ziemią był sprytnie ukryty.
Zapragnął go człowiek i kupił tę rolę. Radował się bardzo ze skarbu cennego.
Ref: Królestwo Niebieskie największym jest skarbem, by jednak je zyskać poświęcić masz wszystko
Królestwo Niebieskie jest perłą bezcenną, dla której warto poświęcić życie. 2x
2. Królestwo Niebieskie podobne do kupca, szukającego bezcennej perły.
Kiedy odnalazł ją dnia pewnego, sprzedał swe mienie i kupił tę perłę.
3. Królestwo Niebieskie podobne do sieci, rzuconej w morze, zagarniającej ryby,
z której rybacy ryby wyciągnęli, dobre zabrali, zaś złe wyrzucili.
4. Przy końcu świata wyjdą aniołowie, złych ludzi odłączą, do piekła ich wtrącą.
Zaś sprawiedliwi będą wyróżnieni i do Królestwa Boga wprowadzeni.
________________________
17 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 13, 44-52. Klukowa Huta w powiecie kartuskim. (2004.07.24)
06-18 Dzień się chylił ku wieczorowi, tłum zaś trwał wciąż przy Bożym słowie.
Jak nakarmić, co dać ludowi, bardzo martwili się uczniowie.
ref: Jezus powiada: wy dajcie jeść. Głodnych, nakarmcie więc do syta.
Zgromadźcie wszystkich, każcie im siąść. Będzie to uczta wyśmienita.
2. To uczniowie zakłopotani, proszą Mistrza bardzo serdecznie:
Niech rozejdą się ci zebrani do swych domów, tak będzie bezpiecznie.
3. Przekazano więc Jezusowi, tylko dwie ryby i pięć chlebów,
Dawał cudownie je ludowi, angażując do tego uczniów.
4. Kiedy nasycił się lud chlebem, kosze ułomków zebrano spore,
chciano obwołać Mistrza królem. On znów jednak odszedł na górę.
__________________
18 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt,13-21. Pelplin. (2005.07.18)
06-19 Gdy Pan tłum nakarmił chlebem i rybami, kazał płynąć uczniom przed siebie łodziami.
Odprawił zaś tłumy, sam wyszedł na górę, trwał w jedności z Ojcem, modląc się wytrwale.
Gdzieś o czwartej straży, właśnie w nocnej porze, przyszedł do nich Jezus, krocząc po jeziorze.
Uczniowie się zlękli, jakaś dziwna sprawa, ze strachu krzyknęli, myśląc, że to zjawa.
Ref: Jezus, Jezus, Jezus, Jezus, Jezus, Jezus. Mój Pan, mój Pan, mój Pan.
2. Pan Jezus przemówił, do uczniów w tej chwili: Odwagi, ja jestem, nie trwóżcie się mili.
Na to się odezwał Piotr z niedowierzaniem: Jeśli Ty to jesteś, każ mi przyjść do siebie.
Piotr wyskoczył z łodzi i szedł po jeziorze, zląkł się nagle wiatru, zaczął tonąć w wodzie.
Będąc wystraszony, w dość krytycznym stanie, zaczął wołać głośno: o ratuj mnie Panie!
3. Pan wyciągnął rękę, Piotra wyratował, życzliwie przygarnął, nad nim się zlitował.
Oto rzekł do niego: dlaczego zwątpiłeś? O Piotrze - mój drogi - jesteś małej wiary.
Gdy wsiedli do łodzi, wnet się wiatr uciszył. Każdy z uczniów wdzięczny serdecznie się cieszył.
Padli na kolana, z serca zawołali: O zaiste Panie, Tyś jest Synem Bożym.
4. Gdy uczniowie z Panem do brzegu przybili, czekających ludzi tam wielu spotkali.
Przynosili chorych, serdecznie błagali, by ich Jezus dotknął i wspomógł w niedoli.
___________________
19 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 14, 22-33. Jastarnia. (2004.08.07)
06-20 Pewna kananejka z okolic Sydonu, wielką swoją prośbę przyszła zgłosić Panu.
Bardzo nastawała, Jezusa prosiła, o zdrowie córeczki bardzo błagała.
Ref: Ulituj się Panie, Jezu Chryste drogi. O Synu Dawida, usłysz prośbę sługi.
2. Matka kananejska Pana wprost błagała: Moją córkę uzdrów, spraw, by nie cierpiała.
Jest przez ducha złego bardzo opętana. Wyzwól ją z niemocy, z niewoli szatana.
3. Jezus ciągle milczał, uczniowie prosili: Odpraw ją, bo krzyczy, błaga w każdej chwili.
Jezus rzekł: Jam przyszedł do rzesz Izraela. Wtedy ta kobieta gorliwiej błagała.
4. Dzieciom brać nie można chleba powszedniego, by go dawać pieskom - rzekł Pan Kananejce.
Tak, Panie - odrzekła - ale i szczenięta jedzą okruszyny ze stołów swych panów. Ref:
5. Jezus rzekł więc do niej: O niewiasto droga wielka jest twa wiara we wszechmocnego Boga.
Oto niech się stanie, wedle twego słowa. Twoja chora córka będzie odtąd zdrowa.
¬_________________
20 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 15, 21-28. Pelplin. (2004.08.14)
06-21 W okolicach Cezarei pytał Jezus swoich uczniów: Jak sądzicie, to za kogo, ludzie Mnie więc uważają?
Uczniowie wpatrzeni w Pana, Jemu tak powiedzieli: Jedni rodacy mniemają, że jesteś Janem Chrzcicielem,
inni, że jesteś Eliaszem, lub Jeremiaszem pokornym. Inni dziś w Tobie widzą jednego z wielu proroków.
2. O najbliżsi memu sercu, którzy ze Mną wciąż chodzicie, pytam was prosto i szczerze: Mnie za kogo uważacie?
Tyś jest Syn Boga żywego - odrzekł Piotr w całej prostocie. Jesteś Mesjasz z Nieba dany w Tobie życie wieczne mamy.
Wierzę z głębi serca swego, w Ciebie Panie niepojęty. Synu Ojca Przedwiecznego, nade wszystko Święty, Święty.
3. Odrzekł wtedy Jezus Chrystus: Drogi Piotrze, synu Jony, któryś słowa wyrzekł szczerze, jesteś więc błogosławiony.
Ani ciało, ni krew twoja tego ci nie objawiły, poprzez twoje ludzkie usta. Boże słowa przemówiły.
Oto Ojciec ukochany. On to wszystko ci oznajmił. Postał Mnie do ludu swego, Bożą miłość mu objawił.
4. Wtedy z ust Chrystusa padły ważne słowa i zadanie. Piotr otrzymał od Jezusa tak szczególne powołanie:
Tyś jest Piotr Opoka, Skała, na niej Kościół swój zbuduję, tej budowli nawet szatan swoją mocą nie zrujnuje.
I co zwiążesz tu na ziemi, będzie też związane w niebie, co rozwiążesz tu na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
5. Jezus uczniom swym zabronił, mówić, że jest Synem Bożym, by uniknąć niespodzianek, niezdrowego podniecenia.
Odtąd Jezus mówił uczniom, że chce pójść do Jeruzalem, aby tam wiele wycierpieć od uczonych i kapłanów.
W Jeruzalem osądzony i zabity też zostanie, lecz trzeciego dnia Pan Jezus swoją mocą zmartwychwstanie.
__________________
21 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 16, 13-20. Cezarea - Ojczyzna Jezusa. (2004.08.21)
06-23 Jeżeli twój brat zgrzeszył, upomnij w cztery oczy, a jeśli cię posłucha pozyskasz swego brata.
A jeśli nie posłucha ze sobą zabierz świadków, by uznał swoje błędy, poprawę postanowił. (bis
2. Jeżeli nie usłuchał tych dwóch, trzech współbraci, winieneś ostatecznie powiedzieć Kościołowi.
Gdy jego nie usłucha w swym grzechu pogrążony, niech będzie jak poganin z Kościoła wykluczony.
3. Daję wam władze kluczy i z niej też korzystajcie. Szukajcie swoich braci i z Bogiem ich jednajcie.
Co zwiążecie na ziemi będzie w niebie związanie, co jednak rozwiążecie będzie rozwiązane.
4. Zaprawdę wam powiadam: gdy dwaj z was tu na ziemi poproszą zgodnie Ojca, zlituje się nad nimi.
Gdy są dwaj, albo trzej zebrani w imię Moje, tam jestem między nimi swą łaską ich ukoję.
_________________
23 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 18, 15-20. Genezaret - Ojczyzna Jezusa. (2004.09.04)
06-24 Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli brat mój przeciw mnie zawini,
Czy aż siedem razy mam wybaczyć, jak postąpić, co wtedy uczynić.
Ref: Piotrze mój, wybrańcu, apostole - odpowiedział jemu sam Pan Jezus,
Oj nie mówię, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
2. Jezus opowiedział im historię, jak to z długów król rozliczał sługi.
Kiedy pierwszy nie mógł oddać długu, chciał go sprzedać wraz z całą rodziną.
Królu mój miej litość dziś nade mną, błagam, proszę, padam na kolana.
Dobry pan darował mu te długi i okazał litość wobec sługi.
3. Kiedy spotkał on swego dłużnika, który był mu winien sto denarów,
chwycił go i zaczął dusić mówiąc: oddaj mi coś winien jest dłużniku,
Nie miał dla człowieka zrozumienia, nawet wtrącił sługę do więzienia.
Ludzie widząc niewdzięczność człowieka, powiedzieli o wszystkim królowi.
4. Zaraz król zawezwał niewdzięcznika i powiedział prosto do człowieka:
Nie pamiętasz sługo niegodziwy, jak dla ciebie byłem litościwy.
Kazał wtrącić sługę do więzienia, zanim mu nie zwróci jego mienia.
I tak samo Bóg uczyni z każdym, kto wybaczyć nie potrafi bratu.
_________________
24 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 18, 21-35. Galilea - Ojczyzna Jezusa. (2004.09.11)
06-25 Do winnicy przyszli rankiem zaproszeni robotnicy,
by pracować za denara przez dzień cały w tej winnicy.
Zaproszeni - mówi Jezus - to wybrany lud przymierza,
który kocha ojca w niebie, do królestwa jego zmierza.
2. Do winnicy przyszli inni, o godzinie prawie trzeciej.
Otrzymali dobrą pracę, do wieczora trwali przy niej.
Wszystko to Pan Jezus mówił, myśląc o Królestwie Bożym,
w którym On jest gospodarzem, my zaś Jego wiernym ludem.
3. Do winnicy przyszli ludzie i o szóstej i dziewiątej,
nawet przed zachodem słońca chętnie przyjął ich gospodarz.
Tą winnicą jest królestwo, które Jezus nam ogłasza,
do którego w swej dobroci i grzeszników też zaprasza.
4. A gdy nastał chłodny wieczór rządca równą dał zapłatę
i tym pierwszym i ostatnim, po denarze dał każdemu.
Pan winnicy powołuje wszystkich do królestwa swego.
Każde dziecko, matkę, starca wzywa do życia wiecznego.
5. Ci najdłużej pracujący na coś więcej wciąż liczyli,
lecz jak wszyscy robotnicy po denarze otrzymali.
Powołani do królestwa, w różnej porze, w różnym czasie,
otrzymają z Bożej ręki wszakże tę samą zapłatę.
6. Weźcie swoje i odejdźcie - rzekł właściciel tej winnicy,
przecież krzywdy wam nie czynię, moi mili robotnicy.
Tak ostatni powołani do królestwa niebieskiego
będą pierwsi i odwrotnie - pierwsi będą ostatnimi
_________________
25 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 20, 1-16a. Bojano k/Gdyni. (2004.09.18)
06-26 O dwóch synach młodych jeszcze - mówił Jezus dnia pewnego,
Jak to ojciec kiedyś rankiem, tak się zwrócił do pierwszego:
„Idź i pracuj dziś w winnicy, bardzo ciebie oto proszę”.
„tak, mój ojcze, zaraz pójdę”, lecz naprawdę on nie poszedł.
2.Innym razem dobry ojciec zwrócił się też do drugiego:
„Idź i pracuj dziś w winnicy. Idź posłuchaj ojca swego"
„Nie, nie pójdę dziś do pracy, wybacz, może innym razem."
Lecz się potem opamiętał i w winnicy podjął pracę.
3.Spytał Jezus:„Jak myślicie, który spełnił wolę ojca?"
Tak naprawdę, choć leniwy, to ten drugi był uczciwy.
„O zaiste - wam powiadam- że celnicy, nierządnice
wejdą pierwsi do Królestwa, pozajmują wasze miejsca.
4.„Gdy Jan Chrzciciel przyszedł do was drogą swej sprawiedliwości
wy Mu nie uwierzyliście, mimo Jego uczciwości.
Zaś celnicy, nierządnice, z głębi serca uwierzyli,
wy natomiast nawet później się nie opamiętaliście."
5.Kto chce przyjąć głos Chrystusa wzywający do zbawienia,
ten nie może, jak syn pierwszy, zlekceważyć powołania.
Kto zaś pełni wolę Ojca, jak to drugi syn uczynił,
ten dostąpi bram Królestwa i Pan go nagrodzi Niebem.
_______________
26 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 21, 28-32. Władysławowo (2004.09.25)
06-27 Pewien gospodarz winnicy dbał o nią bardzo troskliwie,
murem kamiennym otoczył, tłocznię zbudował i wieżę.
I tak uporządkowaną, oddał rolnikom w dzierżawę.
W końcu sam wybrał się w drogę, długą planując wyprawę. (bis)
2.Gdy okres zbiorów już nadszedł, wysłał do rolników sługi,
by plon należny oddali, spłacili panu swe długi.
Lecz oni służbę schwytali pierwszego mocno pobili,
drugi tam został zabity, trzeci - ukamienowany.
3. Postał też inne swe sługi, więcej niż za pierwszym razem,
lecz ich też tak załatwili ,gardząc zaś pańskim nakazem.
W końcu postał do nich syna, sądząc, że go uszanują
ale zabili go także, by zdobyć jego dziedzictwo.
4. Co z dzierżawcami uczyni, kiedy pan winnicy wróci
- pytał Jezus uporczywie zebranych wokoło ludzi.
Nędzników marnie wytraci - głos było słychać potężny,
winnicę zaś odda innym, którzy dług zwrócą należny.
5. Dlaczego to, moi mili - Jezus swym mówi rodakom,
misję moją odrzucacie, nie dowierzacie mym słowom?
Tak to w drodze do królestwa poganie was wyprzedzają,
znajdą u Ojca mieszkanie, bo Jego woli słuchają.
_________________
17 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 21, 33-43. Gołubie k/Kościerzyny. (2004.10.02)
06-28 Boże Królestwo podobne do króla, który synowi wyprawił wesele.
Posłał on sługi by sprosili gości, aby na ucztę przyszli przyjaciele.
Ale się wszyscy bardzo wymawiali, króla zaproszenie zlekceważyli,
czynem tym przykrość mu wielką sprawili, bo zaufania jego nadużyli.
2. Posłał raz jeszcze sługi z zaproszeniem: wszystko gotowe, przyjdźcie na spotkanie,
woły i tuczne zwierzęta pobite. Proszę, przybądźcie na moje wezwanie!
Goście zaproszenie zlekceważyli, każdy podążył do swego zajęcia
i jeszcze sługi króla pobili potem znieważywszy pozabijali.
3. Władca zmartwiony uniósł się wlec gniewem, wojsku polecił rozprawić się z nimi.
Żołnierze chwycili nikczemnych zabójców, zgodnie z rozkazem miejscowość spalili.
Król rzekł swym sługom: choć uczta gotowa, lecz zaproszeni byli jej niegodni.
Idźcie więc na drogi, wszystkich zapraszajcie, niechaj przybędą ubodzy i głodni.
4. Sala się szybko gośćmi napełniła a król powitał nowe towarzystwo.
Dojrzał człowieka bez szaty godowej. Zdziwiony spytał: Gościu jak tu wszedłeś?
Szybko wyrzućcie w ciemności nędznika, będzie tam rozpacz i zębów zgrzytanie.
Bo chociaż wszystkich Pan Bóg powołuje, ale nie każdy zasłużył na wybranie.
__________________
28 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 22, 1-14. Jastarnia. (2004.10.09)
06-29 Faryzeusze się naradzali jak Mistrza Pana chwycić na słowie.
Trudne pytanie chcieli Mu zadać, tak więc do Niego powiedzieli:
Ref: Nauczycielu, wciąż prawdę głosisz, na ludzkich względach ci nie zależy.
Dróg Bożych w prawdzie ciągle nauczasz, powiedz nam teraz jak czynić należy.
2. Powiedz co myślisz, jak jest z podatkiem, czy wolno płacić go Cezarowi?
Pan Jezus przejrzał te ich przewrotność i rzekł: dlaczego o to pytacie?
Pokażcie monetę podatkową, przewrotni, podstępni obłudnicy.
Czyj to jest napis i wizerunek? Cesarski odrzekli Mu przeciwnicy.
3. Oddajcie cesarskie cesarzowi, a to co boskie, samemu Bogu.
Sprawy cesarskie wiec załatwiajcie wedle cesarskich praw i nakazów.
Bardziej zadbajcie o sprawy Boże i Ojcu w niebie cześć oddawajcie.
O Jego Królestwo się zatroszczcie, a wszystko inne będzie wam dane.
___________________
29 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 22, 15-21. Świecie n/Wisłą. (2004.10.16)
06-30 Pewien uczony i biegły w prawie, Panu postawił krótkie pytanie.
Niezwykle proste się wydawało, a ważna była odpowiedź na nie.
Nauczycielu, spytał uczony, które największe jest przykazanie?
Jakie są sprawy najistotniejsze, co w Prawie Bożym jest najważniejsze?
2.Będziesz miłował żywego Boga całym swym sercem i całą duszą.
Pana i Boga też kochać będziesz z wszystkich sił swoich i całym umysłem.
Jest to największe, najistotniejsze Prawo Przymierza i przykazanie.
Zawsze i wszędzie o tym pamiętaj. Wiernie wypełniaj co nakazane.
3.Będziesz miłował bliźniego swego tak samo mocno, jak siebie samego.
Zawsze pomagaj potrzebującym, miłuj cierpliwie swych nieprzyjaciół.
Swego bliźniego miłuj serdecznie, to jest jedyna zbawienia droga.
Tak mówi Prawo, wszyscy Prorocy
3.Będziesz miłował bliźniego swego tak samo mocno, jak siebie samego.
Zawsze pomagaj potrzebującym, miłuj cierpliwie swych nieprzyjaciół.
Swego bliźniego miłuj serdecznie i całym sercem ukochaj Boga.
Tak mówi Prawo, wszyscy Prorocy, to jest jedyna zbawienia droga.
_________________
30 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 22, 34-40. Jerozolima - Ojczyzna Jezusa. (2004.10.22)
06-31 Uczeni w piśmie, faryzeusze stawiali ludziom wciąż wymagania.
Pan Jezus znając ich nieuczciwość, przestrzegał uczniów tak oto mówiąc:
Co wam polecą, to przestrzegajcie, uczynków jednak nie naśladujcie.
Tak wiele mówią, ale nie czynią, są gołosłowni oraz obłudni.
2.Ciężary wielkie i obowiązki na innych chętnie tak nakładają,
lecz sami palcem ich ruszyć nie chcą, o pierwsze miejsca się obiegają.
Uczeni w Piśmie, faryzeusze, leniwi, pyszni, zarozumiali.
Uczynki swoje robią na pokaz, by ludzie za nie ich podziwiali.
3.Zaszczytne miejsca lubią na ucztach i pierwsze ławki w synagogach.
Spragnieni pochwał oraz godności, ambicję, pychę widać w ich oczach.
Żądają tego, by o każdej porze na rynku pięknie ich pozdrawiano.
I nieustannie ludzi skłaniają, ażeby Rabbi ich nazywano.
4.Nie pozwalajcie ażeby ludzie tytułem Rabbi was nazywali,
albowiem jeden jest Nauczyciel, a wszyscy braćmi Jego jesteśmy.
Nikogo ojcem nie nazywajcie, bo jeden jest i nie ma innego.
Mistrzami siebie nie tytułujcie, lecz bądźcie sługami wzajem dla siebie.
______________________________
31 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 23, 1-12. Jerozolima - Ojczyzna Jezusa. (2004.10.30)
06-32 Królestwo Boże którego szukamy, podobne przeto do dziesięciu panien.
Zabrały one swe lampy oliwne, i wyszły razem na spotkanie pana.
Pięć pierwszych panien mądrość okazało, a pozostałym rozsądku brakowało.
Rozsądne panny oliwę zabrały a nierozsądne o niej zapomniały.
2. Tak wszystkie panny na pana czekały, bo jak najpiękniej powitać go chciały.
A panicz się spóźniał – tak się wydarzyło, one zasnęły – bo długo go nie było.
Lecz o północy, kiedy smacznie spały, głośne wołanie naraz usłyszały.
Młody pan nadchodzi – wstańcie miłe panie. Natychmiast wyjdźcie jemu na spotkanie.
3.A panny się szybko ze snu wybudzały i lampy swoje z chęcią zapalały.
Niestety, zaraz tak się okazało, że pięć nierozsądnych oliwy nie miało.
Chciały pożyczyć ją od roztropnych, bo się znalazły w kłopotach okropnych.
Lecz mądre panny dzielić się nie chciały, bo tylko tyle, co dla siebie miały.
4.W tym czasie gdy panny oliwy szukały, rozsądne z panem młodym się witały.
Na ucztę weszły te, które czuwały a nierozsądne za bramą zostały.
Panny prosiły - otwórz nam o panie! On odpowiedział tak na ich wołanie:
Zaprawdę mówię nie znam was kobiety. Idźcie stąd sobie, nie znam was, niestety.
Tak wiec od dzisiaj niech każdy pamięta. Niech pamiętają chłopcy i dziewczęta:
iż mamy czuwać z tej oto przyczyny, że nikt z nas nie zna dnia ani godziny.
_____________________
32 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 25, 1-13. Galilea - Ojczyzna Jezusa. (2004.11.06)
Pewien człowiek, dość bogaty, który pragnął, hen wyjechać,
zwołał pilnie swoje sługi, by majątek im przekazać.
06-33 Jeden dostał pięć talentów, drugi dwa, a trzeci jeden
I odjechał ów właściciel w podróż długą, hen przed siebie.
2.Zaraz ten, co pięć otrzymał, dal je w obrót i pięć zyskał.
Ten, co dwa talenty dostał, jak poprzednik jego zrobił.
Ten zaś, który jeden pobrał, poszedł schował talent w ziemi.
Przed złodziejem i grabieżcą pragnął talent ów ocalić.
3.Gdy powrócił pan z podróży, począł sługi swe rozliczać.
Pierwszy rzekł: O Panie zwracam tobie drugie pięć talentów.
Rzekł pan: byłeś wierny w małym nad wieloma cię postawię.
Wejdź, o sługo dobry, wierny, do radości twego pana.
4.I rozliczał pan z talentów sługę, który dwa otrzymał.
Rzekł on: Panie, oto zwracam tobie drugie dwa talenty.
Rzekł pan: Byłeś wierny w małym, nad wieloma cię postawię.
Wejdź, o sługo dobry, wierny, do radości twego pana.
5.Przyszedł z lękiem trzeci sługa, aby oddać jeden talent.
Czemuś nie dał go bankierom - rzekł pan z gniewem słudze swemu.
Otóż biorę ci ten talent, daję temu, co ma dziesięć .
Wrzućcie w ciemność tego sługę, gdzie jest płacz, zębów zgrzytanie.
_________________
33 Niedziela zwykła - „rok A” - Mt 25, 14-30. Jerozolima - Ojczyzna Jezusa. (2004.11.13)
06-34 Chryste Królu, prowadź mnie poprzez cały dzień.
1. Kiedy ranne wstają zorze, Ty nawiedzasz mnie i uśmiechem słońca budzisz śpiące dziecko swe.
2. Po modlitwie idę z Tobą w nowy, piękny dzień. W szkole, w domu, na boisku wszędzie widzę Cię.
3. Polnym kwiatem i motylem tak zachwycam się. W deszczu, w wietrze, w złotym słońcu wciąż dostrzegam Cię.
4. Dobranocka w telewizji radość niesie mi. Za dzień cały pełen przygód, Jezu dzięki Ci.
__________________
Niedziela Chrystusa Króla. Przydrożne krzyże na Kaszuby. (2004.11.25)